OSTROPEST PLAMISTY (Silybum marianum) – ta roślina przeszła ze stanu dzikiego w obszarze Morza Śródziemnego do stanu uprawy polowej na całym świecie.
W Polsce możemy ją spotkać w ogrodach , a także zdziczałą na nieużytkach i ugorach. Kwitnie od lipca do sierpnia. Jest niezwykle ozdobna i dlatego uprawia się ją również w ogrodach, ale nasze zainteresowanie budzi ziarno tej rośliny. Czy wiemy o nim wystarczająco dużo?
Przez badaczy został okrzyknięty cudem natury. O jego walorach odżywczych i zdrowotnych pisali już przed n.e. a szeroko opisywała go w XIw. św. Hildegarda z Bingen. Obecnie ostropest uprawiany jest na potrzeby przemysłu farmakologicznego. Najbardziej cenionym składnikiem ostropestu jest silimaryna, która jest silnym przeciwutleniaczem.
Wykazuje działanieprzeciwzapalne, stymulujące regenerację i wytwarzanie nowych komórekwątroby, a przede wszystkim odtruwające. Chroni wątrobę przed licznymitruciznami m.in. takimi jak alkohol i pestycydy. Ma właściwościprzeciwzakrzepo wzmacniające ściany naczyń krwionośnych, poprawiatrawienie. Nie jest szkodliwy nawet dla kobiet w ciąży i karmiących. Liście ostropestu można jeść jako warzywo.
Dodamy, że inny, mniej znany gatunek – ostropest słoniowy (Silybum eburneum) zawiera ponoć jeszcze więcej zdrowotnej silimaryny, jest jednak mniej ozdobny – jego liście są jednolicie zielono-szarawe, a nie pstrokate jak u ostropestu plamistego. Poza tym warto wspomnieć, że zbliżone działanie lecznicze wykazują nasiona pospolitych łopianów (Arctium spp.). Trzeba tylko uważać przy młóceniu o oczyszczaniu nasion łopianu, gdyż włoski znajdujące się w owocostanach mogą bardzo silnie podrażnić oczy. Z nasion ostropestów i łopianów można też wytłaczać leczniczy olej.
Na zdjęciach pokazany Ostropest słoniowy.
